Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
@psik
anarchokapitalista
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 22:39, 14 Lip 2011 Temat postu: 1848 - 2011 |
|
|
Krauthofera - nic z tego nie wyjdzie
Berwińskiego przy parku - wuchta wiary
tak samo przy Jarochowskiego
a palmiarnia jeszcze zbyt młoda
cytadela tego roku była cicha
sprawdziła się znakomicie
ale zrobiłaś to zbyt szybko
nerwowo błyskając oczami
w arboretum Tytusa
było naprawdę dobrze
w gęstwinie magnolii
gdyby nie komary
dopiero u Raczyńskiego
pośród starych dębów
lekki deszcz sprowadził
prywatną wiosnę lódów
trwała tak długo
jak Rzeczpospolita Mosińska
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
supp
barman
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 19:03, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Skąd cytat? Chcę wiedzieć.
Stary, no, co mam powiedzieć? Pierwsza strofa rozwala jak i kolejne... trzy wersy.
Specjalnie się te dęby pseudorymują z lódami? Generalnie dalej nie zachwyca, ale wiem że Ty raczej sentymentalnie na to patrzysz, więc subiektywnie. Bo ja tego nie odczuwam, ale dobry pomysł z neologizmem.
Ale koniec marny, bo trzeba zajrzeć w google, nieuku (mówię o sobie). Takie dziwne porównanie, bo trochę płowe. Mógłbym porównać safari do paczki Cameli i wzrost podniecenia do wzrostu wielbłąda. E tam, zbytnio się rozdrabniasz.
Jeszcze raz powtarzam początek świetny, pierwszy dwuwers bardzo dobry! Wykorzystałeś arboretum Tytusa - nigdy bym na to nie wpadł, dlatego jesteś Tomek.
P.S. jak zauważyłeś, od dwu tygodni nie mam Twojego rejonu, roznosiłem listy na Kolejowej, teraz mam Poznańską i Strzałkowskiego - daleko fhuj.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
supp
barman
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 19:24, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli to nie cytat, to naprawdę, naprawdę świetny początek. o cholera
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
@psik
anarchokapitalista
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 19:36, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
supp napisał: | Mógłbym porównać safari do paczki Cameli i wzrost podniecenia do wzrostu wielbłąda. E tam, zbytnio się rozdrabniasz. |
ano mógłbyś tylko trzeba na to wpaść hehe
- kursywą to nie cytat - to moje takie jakby wprowadzenie do wiersza
wyliczanka dla tubylców
- pseudorym przypadkowy
- sam wiesz, że opisane miejsca (Kórnik, Rogalinek i cytadela) to zajebiaszcze miejsca spacerowe
- wszystkie te nazwy ulic, miejsc i puenta związane są z Wiosną Ludów 1848 i jednocześnie z wiosną lodów 2011
- nie ma mnie w Poznaniu od dwóch tygodni więc nie zauważyłem
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
supp
barman
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 19:41, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Świetne to kursywą, wciąż nie mogę wyjść z podziwu z 'palmiarni' i generalnie z tego układu.
O ten pseudorym tak se się pytałem znasz moją dociekliwość
no są świetne, są!
Nie spostrzegłem, że to są nazwiska związane, ale dobre - dobre po objaśnieniu.
podoba się
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
@psik
anarchokapitalista
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 19:45, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
wierszyk w sumie lekki - trzeba było tylko trochę myślówki żeby połączyć te wszystkie fakty i miejsca - ale to w końcu mój fyrtel
Ostatnio zmieniony przez @psik dnia Pią 19:45, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
supp
barman
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 19:47, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Krauthofera to chyba nie tak za bardzo ;p
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
@psik
anarchokapitalista
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 19:56, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
jak to nie za bardzo to on proklamował Rzeczpospolitą Mosińską
to dalszy fyrtel hehe
Ostatnio zmieniony przez @psik dnia Pią 19:57, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariusz123
kieliszek
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Szerzawy
|
Wysłany: Pon 15:57, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
fajny wiersz.Tak się składa,że akurat studiuję historie i nie mam Cię w dupie Na razie nie bawię się w Tuwima a błędy bym poprawił gdyby była możliwość takowej edycyji
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
@psik
anarchokapitalista
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 22:23, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
mariusz123 napisał: | a błędy bym poprawił gdyby była możliwość takowej edycyji |
W dziale POEZJA jest przyklejony temat POPRAWKI - tam możesz umieścić prośbę o drobną poprawkę
Większe zmiany najlepiej wprowadzić wklejając poprawny tekst poniżej poprawianego - i wtedy poprosić o zamianę na dobry i usunięcie błędnego.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
literek
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 12:34, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm ... dla mnie to lekcja historii, mowiac szczerze.
Wyobrazcie sobie, drodzy poznaniacy, ze tutaj, gdzie teraz jestem, wszystkie spotkane przeze mnie osoby, ktore byly w Polsce, byly w Poznaniu. Ciekawostka ...
pozdro.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
literek
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 12:35, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
supp, mam nadzieje, ze te listy to Ty tylko latem roznosiles. Co teraz porabiasz?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
@psik
anarchokapitalista
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:42, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Supp złamał palec od nogi i siedzi w domku
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
literek
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 13:42, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
to go bardzo serdecznie ode mnie pozdrow
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ovoc_ziemii
nożycoręka
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: ze straganowej półki
|
Wysłany: Wto 16:39, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Całe szczęście, że supp złamał palec. Gdyby złamał piętę, musiałby chodzić w gipsie z obcasem, hiehie.
No ale przejdźmy do wiersza. Wiosna lódów od początku mi nie pasowała. Tomek, do Ciebie nie pasują błędy ortograficzne.
Rozumiem, że nie chodzi o lud jako ludzi, tylko lód - wodę. Następnie dowiaduję się, że moje przypuszczenie jest dobre. Z jednej strony można napisać lodów, ale wtedy utwór dużo by stracił. Dwuznaczność daje i brzmienie tego słowa, i zapis.
Absolutnie nie chcę spłaszczać przekazu tego wiersza, ale muszę to napisać. Cytadela kojarzy mi się z pierwszymi fascynacjami, długimi spacerami, okupowaniem ławek i trzymaniem się za ręce (moje wspomnienia z warszawskiej cytadeli).
Prywatna wiosna lódów jest jak pierwsza fascynacja - czymś, niekoniecznie chodzi o uczucia. Jednocześnie jest niezbyt trwała, ale cieszy samo to, że idzie nowe. Ciepły, wiosenny deszcz właśnie tak nastraja.
Ostatnio zmieniony przez ovoc_ziemii dnia Wto 16:43, 25 Paź 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
@psik
anarchokapitalista
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:01, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ovoc_ziemii napisał: | Prywatna wiosna lódów jest jak pierwsza fascynacja |
niestety - myślę, że to jedna z ostatnich takich wiosen
"o wiosno, kto cie wtedy widział w naszym kraju..."
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|