|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pooky
Gość
|
Wysłany: Pon 9:11, 02 Mar 2009 Temat postu: bargate city.chińskie dzwoneczki zawsze wygrywają na wietrze |
|
|
jedyne czego nie zapomnieliśmy to strofować się wzajemnie. trzymasz mnie mocno
między wierszami żebym nie wypadł z formy. co z tego
że nocą dwoję się i troję. skoro w dzień i tak pojedynkuję z kartką papieru w dłoni.
i strzępami myśli o tobie. białą flagą gdy już bardziej nie możesz się zeszmacić.
to z nich pleciemy bzdury o naszym szczęściu. niewyobrażalnym
jak kolacja z jolantą kwaśniewską w hotelu bristol. mimo to
nie czuję się gorszy niż przedtem. no cóż. łyknąłem
kilka dobrych manier no i mam zgagę ale nie próbuj wciskać mi więcej
takich głodnych kawałków. ok? przecież tak wiele było w zasięgu naszych rąk ust.
kłamstw.
wtedy w caravanie kiedy mnie obcinałaś pragnąłem odebrać ci nożyczki
ażeby wyciąć numer na który zawsze pada główna wygrana. twoje usta
lśniły niepokojąco na tle ciemnej zasłony. spuściłem
oczy na kępki włosów na butach.
już niżej się nie dało
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pooky
Gość
|
Wysłany: Pon 9:55, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
wersja poprawiona
bargate city.chińskie dzwoneczki zawsze wygrywają na wietrze
jedyne czego nie zapomnieliśmy to strofować się wzajemnie.
trzymasz mnie ciepło między wierszami żebym nie wypadł z formy.
co z tego że nocą dwoję się i troję. skoro w dzień i tak pojedynkuję
z kartką papieru w dłoni. i strzępami myśli o tobie. białą flagą
gdy już bardziej nie możesz się zeszmacić. to z nich pleciemy bzdury
o naszym szczęściu. niewyobrażalnym
jak kolacja z jolantą kwaśniewską w hotelu bristol.
mimo to nie czuję się gorszy niż przedtem. no cóż.
łyknąłem kilka dobrych manier no i mam zgagę
w domu. nie próbuj mi wciskać więcej takich głodnych kawałków. ok?
przecież tak wiele było w zasięgu naszych rąk
ust.
kłamstw.
wtedy w caravanie kiedy mnie obcinałaś pragnąłem odebrać ci nożyczki
ażeby wyciąć numer na który zawsze pada główna wygrana. twoje usta
lśniły niepokojąco na tle ciemnej zasłony. spuściłem
oczy na kępki włosów na butach.
już niżej się nie dało
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
@psik
anarchokapitalista
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 10:14, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
obrzydziłeś mi tekst jolką - łe
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
pooky
Gość
|
Wysłany: Pon 11:01, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dzięks za poczytanie i komentarz. pozdrawiam.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
@psik
anarchokapitalista
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:09, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
to nie był komentarz z mojej strony tylko pierwsze wrażenie
wiersz ma ciekawe skojarzenia i przerzutnie ale w kilku miejscach ma za dużo -
warto by troszkę pociąć
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ovoc_ziemii
nożycoręka
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: ze straganowej półki
|
Wysłany: Pon 12:14, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Podciąć by się przydało, zaciekawił. Podoba mi się Twój
styl. Druga wersja według mnie jest lepsza. Udany wiersz,
pooky.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
pooky
Gość
|
Wysłany: Pon 12:43, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dziękuję za komentarze!.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|