Cztery pory życia

LittleDragon

2009-11-12

ten pierwszy brzask który pamięta się zawsze
gdy odbija się od czarnych skrzydeł zwiastunów
szybujących nad zmarzliną samotności
nie zawsze oznacza nadejście upragnionej

jak rozkosznie wschodziło zasiane ziarno
błyszcząc pełnymi kłosami pośród chabrów
wdzięcznie prężących się do gasnącego słońca
muskając spracowane wargi

plonem obfitym przesypywało się przez dłonie
wypełniając śmiechem i kwileniem
dotąd puste miejsca oraz kąty zagracone troską
na stole pozostawione kruszyny znaczyły drogę

z nastaniem słotnej rutyny przestało dojrzewać
pragnienie obejmujących konarów i smaku ledwo
dojrzałych czereśni zastąpione cierpkim gronem
nabrzmiałym porannym chłodem

sczerstwiałe okruchy pokryte szronem pleśni
nie zainteresowały nawet wygłodniałych szkodników
jedynie przyjaciel z kulawą łapą z wdzięczności
polizał pokrytą zmarszczkami korę dłoni

z powodu braku pożycia ogłaszam

Dragon

meliska

niesamowite

LittleDragon

No dzięki, ale może ciut więcej? Shocked

meliska

sama próbowałam napisać o przemijaniu o życiu w ten sposób i wyszło nie tak jak
chciałam, i podziwaim tych którym się udało Smile

ogólnie luboę takie porównania z przyrodzą i porami roku, ale muszę jeszcze wiele pracować aby napisać tak jak ty i przypomina mi się piosenka Marka Grechuty
"Wiosna ach to ty"

LittleDragon

No jest mi miło, że to tak Odczytałaś. choć jako jedyna chociaż Twisted Evil

trzeba po prostu czuć co się pisze, ja muszę dodatkowo to wizualizować. Czasem się uda, czasem wyjdzie chłam. To jak w życiu jest lepiej i gorzej. Nie Martw się, przemijanie każdego jest przecież inne. Pozdrawiam.

al

przemijanie dobra rzecz
nie chciałabym cały czas być

końcówka mnie ujęła Wink

LittleDragon

Dzięki al, samo życie . Każdy dzień przybliża nas do śmierci.