Elipsa

Snowboarder

świt pobladł ostatnio zachmurzony
kruszeją dziś liście na wymarcie
chłód niszczy żar lata feromony
pod kożuchem drzemią są wyparte

za oknem żegnają drzewa ptaki
ostatnie spojrzenie na chłodny dom
i pająk na sieci odczuwa braki
w senne zacisze zwierzęta brną

to nie jest eureka czy odkrycie
że coś się skończyło by zacząć znów
kolory są różne na palecie
kolejne nadejdą potoki słów

spójrz na ten świat barwny co niesie woń
odnowy sekretu by dalej żyć
gdy zima nadejdzie tchnienie znów wchłoń
do nauki wróć tutaj cenne jest być

ovoc_ziemii

Pomyślałabym jeszcze, co zrobić z ostatnim wersem w pierwszej strofie. Chodzi mi głównie o dwa słowa, które wydają się być nieco dopisane na siłę: są wyparte. Chyba nie tylko ja mam teraz chandrę. I Ciebie nachodzą smutne, jesienne myśli. Coś kruszeje, niszczy się, ale po zimie urodzi się coś nowego. Na razie musimy chociaż przespać ten bury czas.

Pozdrawiam.

Snowboarder

Ovocku a czy zwróciłaś uwagę na to przez co są wyparte??
Są wyparte przez chłód :)

Ten wiersz wbrew pozorom jest optymistyczny. Niesie pozytywne przesłanie, że tak na prawdę końca nie ma :)

Dziękuję, za komentarz.
Pozdrówka.

@psik

nie bardzo widzę to wypieranie feromonów hehe

czasami mam wrażenie że na siłę wciskasz słowa do wiersza

maciano

Wiersz miło się czyta, jednak tak jak przedmówcy mam wrażenie, że te "feromony" i "wyparte" są tylko dla rymu, może to przez to że nie stosowałeś w nim interpunkcji. Reszta bez zarzutu, optymistycznie

AS

Snow
nie błyszczysz
miewałeś teksty
o klasę lepsze

ovoc_ziemii

A gdzie się podział Snow?

Snowboarder

Wasz problem polega na tym, że nie zauważyliście przerzutni i już z podejścia zarzucacie mi wciskanie jakichkolwiek rymów na siłę.

Kto mnie zna dobrze i czytał moje sonety, ten wie że z rymami nie mam absolutnie żadnych problemów. Może i wyszukane nie są, ale są.
Gdybym był idiotą, który nie potrafi zabrac się za rymy, to nie potrafiłbym sklecic sonetu, a jest to moja ulubiona forma.
Ciekaw jestem ilu forumowiczów bezproblemowo podchodzi do tej formy ??

Pozdrawiam.

Snowboarder

a co do feromonów wypartych...

zimą kobieta nie jest tak atrakcyjna jak latem, mniej kusi i mniej feromonów w powietrzu..
przecież to jest logiczne i chyba dalej już nie muszę tłumaczyc...