kisiel

Magnus Awatson

Kisiel

twój zapach przyciąga
i odpycha
jak słowa
zbyt mądre lub zbyt głupie
w znaczeniach
odmiennych

stajesz miedzy framugą a framugą
między progiem i mną
a ucieczką
dokąd-
-inną drogę poznasz też
ktokolwiek
to ja też
będę twoim lubrykatorem

[link widoczny dla zalogowanych]

@psik

No musiałem sprawdzić co to słowo znaczy.
Według mnie słowo lubrykator kładzie całą atmosferę tego wiersza
stajesz między framugą a framugą też nie brzmi dobrze

Ciekawy pomysł(gorąco polecam do naśladowania) to wrzucenie linku Smile

niestety mój net (blueconnect) nie wczytuje utworów do końca i znam tylko 13 sekund nagrania - dobrze że tyle przynajmniej wiem,że to twój wiersz z podkładem muzycznym.

pozdrawiam

ps.czy poprawić brak ogonka?

nitjer

Podobają mi się pierwsze cztery wersy. Druga strofa - moim zdaniem - nieudana. Gdybym był autorem tego tekstu i próbował go poprawić zrobiłbym to tak:

Kisiel

twój zapach przyciąga
i odpycha
jak słowa
zbyt mądre lub zbyt głupie

w znaczeniach odmiennych

stajesz między progiem i mną
a ucieczką

donikąd

Pozdrawiam.

Magnus Awatson

ta ucieczka jednak dokądś prowadzi

lubrykator kładzie całą atmosferę wiersza swoją "rzeczowością"
dając peelowi charakter narzędzia

tak naprawdę pierwsza strofa ma pokazać obraz miłości jaki jawi się każdemu no prawie każdemu człowiekowi

ważną rzeczą w wierszu jest tytuł, który nawiązuje do nieszczęsnego lubrykatora
mam nadzieje, że się domyślacie Razz

ovoc_ziemii

Jak przeczytałam ten wiersz pierwszy raz na piszemy.pl, nie mogłam uwierzyć, że jest to naprawdę wiersz o tym...! Very Happy

Snowboarder

hahaha

przypominają mi się dawne czasy ;p

Magnus Awatson

troszku perwersji tu jest ale chyba skrzętnie ukryte Razz

ovoc_ziemii

A Awatus wtedy starał mi się wytłumaczyć Very Happy

I jakoś mnie to strasznie rozśmieszyło, jak się upewniłam, o jakim to kisielu!!! Smile

Nagrania już słuchałam, moja opinia jest niezmienna. :p

Snowboarder

Wybroniłeś się Very Happy

Magnus Awatson

wbrew pozorom i tym lekko zbereźnym poczuciem humoru wiersz jest dość poważny

stawia się tu w ramy romantyzmu człowieka który w głównej mierze jest narzędziem rozpłodu

czy to jest miłość ulotna czy do końca życia
wybór prowadzi do jednego pomimo różnych "zapachów" różnie odbieranych w zależności od sytuacji - feromonów

robot

sfermentowana miłość, to albo dobre wino, albo zwykły jabol. Jakiś żal i smutek jest w tych wszystkich wierszach awatusa. A wiem ,co mówię, bo znam go już dobrych kilka lat i co jakiś czas czytam jego nowe utwory.

Wydaje mi się, że są pytania na które powinieneś znaleźć odpowiedz - ostateczną i niezmienną.