Wysłany: Śro 21:46, 06 Paź 2010 Temat postu: Paroksyzm
2010-10-06
noc co gwiazdy gubi z rozprutego wora
pustelników zatrważa bezmiarem istnienia
wędrownym trubadurom ukazuje błędne szlaki
mi jednak przypomina o kolejnym świcie
granat upstrzonym boskim kichnięciem
ascetów utuli do skał wyuzdanych nagością
tragarzom pieśni z odległych krain
przy niedopitym kuflu ukołysze głowy
mi wypomni marzenia o niedościgłym dobrobycie
niedźwiedzica zaprzężoną do wielkiego wozu
piachem posypujących pątne głowy powiezie ku wyzwoleniu
włóczykijom miskę strawy i nowe ballady poda
mi pokazuje jak ciężko lekko żyć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach