Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
Płonące myśli

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Gość





PostWysłany: Pią 7:07, 29 Sie 2008    Temat postu: Płonące myśli

Jak wiatr rozpylę
Lekkim tchnieniem,
Majestat dumy i nadziei,
Wywlokę jak samica szczenię
Z barłogu myśli
Słowa dumne
I będę tak jak wielki Zeus
Błyskawicami duszy ciął płomienie.
Wielkie płomienie będą gryzły,
Złudne nadzieje głupich ludzi,
I runą jak płonące drzewa
W wybawiciela mokre dłonie.
Rozniecę pożar- tajga spłonie.


Częstochowa 1965

Powrót do góry
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 8:25, 29 Sie 2008    Temat postu:

Dobrze czytam - napisałeś to w 1965r?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ovoc_ziemii
nożycoręka


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze straganowej półki

PostWysłany: Pią 13:05, 29 Sie 2008    Temat postu:

Jeśli chodzi o sprawy techniczne, nie lubię jak każdy wers zaczyna się dużą literą. Mam już takie dziwne zboczenie.

Wielkie płomienie będą gryzły,
Złudne nadzieje głupich ludzi,
I runą jak płonące drzewa
W wybawiciela mokre dłonie.

Ten fragment jest dla mnie za ciężki. Nie wiem, czy źle go czytam, ale czyta mi się, że to wielkie płomienie runą jak płonące drzewa.

Twój wiersz ma za to specyficzny klimat. Jest podniosły, ale w sensie pozytywnym, ponieważ udało Ci się uniknąć patosu, co uważam za bardzo trudne w takich przypadkach.

Pozdrawiam.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamil
Gość





PostWysłany: Pią 13:15, 29 Sie 2008    Temat postu:

@psik napisał:
Dobrze czytam - napisałeś to w 1965r?



Dobrze czytasz- to było napisane w 1965 roku Twisted Evil

Powrót do góry
kamil
Gość





PostWysłany: Pią 13:27, 29 Sie 2008    Temat postu:

ovocek napisał:
Jeśli chodzi o sprawy techniczne, nie lubię jak każdy wers zaczyna się dużą literą. Mam już takie dziwne zboczenie.

Wielkie płomienie będą gryzły,
Złudne nadzieje głupich ludzi,
I runą jak płonące drzewa
W wybawiciela mokre dłonie.

Ten fragment jest dla mnie za ciężki. Nie wiem, czy źle go czytam, ale czyta mi się, że to wielkie płomienie runą jak płonące drzewa.

Twój wiersz ma za to specyficzny klimat. Jest podniosły, ale w sensie pozytywnym, ponieważ udało Ci się uniknąć patosu, co uważam za bardzo trudne w takich przypadkach.

Pozdrawiam.


Ovocku. kiedy pisałem ten wiersz byłem młodszy od Ciebie...wtedy były inne trendy w poezji (litery duże i interpunkcja była prawie normalką) - przeważała jeszcze? poezja rymowana, a biała nie była tak odważna jak dzisiaj(w koncu to było 43 lata temu Sad )
Ja wiem co temu wierszu dolega i jedną z tych dolegliwości wyłapałaś, ale czuję sentyment do tego wiersza i nie chcę w nim nic zmieniać...Ten wiersz to było kredo 17 letniego wtedy Kamila Idea
Nie pomyliłem się- miałem rozstanie z poezją na prawie 40 lat(nic nie pisałem -stałem sie wtórnym analfabetą), ale do swojej pierwszej miłosci jednak wróciłem ok. 5 lat temu

pzdr
kamil

Powrót do góry
ovoc_ziemii
nożycoręka


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze straganowej półki

PostWysłany: Pią 13:33, 29 Sie 2008    Temat postu:

Dobrze, że wróciłeś.
Ja również miałam przerwę. Kiedyś pisałam, ale takie typowe, pamiętniczkowe wpisy i mi się znudziło, doszłam do wniosku, że nie ma sensu bazgrolić i nawet mi się nie chciało. No i po dwóch latach wróciłam.Smile

Powrót do góry
Zobacz profil autora
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 15:11, 29 Sie 2008    Temat postu:

W 1965 i tak cenzura by go nie przepuściła za tą płonącą tajgę
Weź Kamilu daj jednak świeże ciasteczka a zrobię kawę.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamil
Gość





PostWysłany: Pią 17:30, 29 Sie 2008    Temat postu:

@psik napisał:
W 1965 i tak cenzura by go nie przepuściła za tą płonącą tajgę
Weź Kamilu daj jednak świeże ciasteczka a zrobię kawę.


a jednak cos takiego pisywałem i wysyłałem do róznych redakcji- kilka gorszych mi wtedy wydrukowała gazeta częstochowska ale tego niestety nie Evil or Very Mad Twisted Evil

ale bierzmy się za komenty do innych wierszy -tego starocia zostawmy

pzdr

Powrót do góry
menałe
destylarka


Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 20:13, 30 Sie 2008    Temat postu:

piękne te myśli , może troszku inaczej bym je zapisała , ale najważniejszy przekaz Wink - pozdrawiam , m .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group