Powązki

Maximus

Zdają się pustką, w której aktorem
matka przy grobie, syn pod kaplicą,
lecz wszyscy gasną kiedy na scenie
spektakl swój grają Holoubek z Bielicką.

Zdają się ciszą, w której antraktach
ptasi rozbrzmiewa koncert na drzewach,
lecz wszystko milknie kiedy piosenki
Niemen z Nalepą w duecie śpiewa.

Kto nic nie słyszy, nic nie dostrzega,
komu się tylko żar zniczy tli,
niech schyli głowę, ustąpi miejsca,
cichutko wyjdzie i zamknie drzwi.

Margot

Naprawdę chodzisz tam i wymyślasz takie duety, które nigdy nie zaistniałyby w rzeczywistości ?

ovoc_ziemii

Dobrze się czytało, Max.
Oni sobie śpiewają i grają, rozmawiają, tyle że w innym wymiarze.
Widzę to, jak w takim jednym filmem. Nie wiadomo właściwie,
czy to my jesteśmy duchami w świecie ludzi, których nie widzimy,
czy przeciwnie - jesteśmy ludźmi, pośród duchów.
Jednoczesność wymiarów.

Maximus

Margot

Wybacz, Max, ale duety, które wymyśliłeś poraziły mnie swoją konkretnością i niemożliwością zaistnienia przecież właśnie dlatego, że dobrze pamiętam tych artystów, których wymieniłeś. Nie pamięta się kogoś dlatego, że należy do dziedzictwa narodowego, ale dlatego, że wzruszał, bawił, robił dobrze i prawdziwie, to co robił. Ludzie pamiętają w sposób zupełnie naturalny, zwłaszcza wtedy, kiedy odwiedzają cmentarze i dlatego ton ostatniej zwrotki jest dla mnie "ni pri cziom".

PS. Daruj sobie "królową". Mam po prostu na imię Małgorzata.

Pozdrówka.

Maximus

Maximus

.......................................tylko, że Riedel pochowany jest na Śląsku

Margot

To co, że na Śląsku ? Ponad tęczą nie ma Śląska. Ja też od razu pomyślałam o nich obu razem.

Pozdr.

LittleDragon

Zgrabnie spisane, fakt. jedynie co nasuwa mi się na myśl to słowa piosenki, Budki Suflera
...Wszyscy święci balują w niebie...

menałe

Czytam ten wiersz kolejny raz ,a to dlatego że czyta się go dobrze, budzi refleksje ...
uwielbiam wykonawców , których tu wymieniłeś zwłaszcza Niemena , gdyby żył miałby teraz 70 lat.....

Dzięki Maxiu za ten wiersz- będę tu jeszcze wracać.... , m.