Zgadzam się z Błażejem. Trochę mało autentyczny jest ten wiersz.
A może zbyt dosłownie go odebrałam. Jeszcze zabrałabym fragment
o synu, który uciekł zanim język odkrył kształt zębów.
Później też jest malutki fragmencik, który bym zabrała.
Już sama nie wiem co sądzić o utworze. Podoba mi się w nim obrazowość
i gra skojarzeń ale tylko ta jedna warstwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach