|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Snowboarder
ćwiartka
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pon 20:30, 18 Sie 2008 Temat postu: Zanim zgaśnie słońce |
|
|
Zerwał się wiatr w ciszy porannej i rześkiej.
Ziemia bitwę toczy z pochmurnymi łzami.
Nie chowaj się przed niebem. Bezpieczna jesteś.
Tam po drugiej stronie dobry czuwa duszek.
Ucichło wszystko. Na paluszkach odeszło
leciutko - tup, tup - parna pozostała woń.
Grać nam zaczęło życie na instrumentach,
jak w bajce Yanniego - dźwięcznej i łagodnej.
Dziś dzień promienny, jakby nic nie było - Szaaa...
Już nie kręcą się baletnice złowrogie.
Właśnie dziś wrażliwe odczuwanie mocniej
przyjęło prawdę, że poeta tylko twój .
Płynie przez wymiar wyśniony by przygodę
przeżyć, powtarzalnie, ku łacińskim piaskom
pomiędzy strażą echa śpiących przodków
- trzymaj mnie za dłoń. To przygoda dla dwojga.
Gdyby tak mogły wystrzelić salwy nocą
albo uśmiechnąć się do nas rozmaite
ognie powietrzne na cześć pięknej miłości,
co mogłaby prawdziwie lśnić. Ach, gdyby tak...
Móc widzieć w morskich oczkach iskry rozgrzane
wszystkim, co warte zachodu życia o sens.
Być szczególnym dniem i nocą romantyczną
aż do dnia, kiedy słońce zgaśnie spełnione.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AS
ćwiartka
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 11:53, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
snow, przekombinowałeś
skróć
naprawdę warto
bo tam gdzie dużo słów
często wkrada się kłamstwo
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ovoc_ziemii
nożycoręka
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: ze straganowej półki
|
Wysłany: Pią 20:35, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Snow - jak dla mnie ładnie, ale również uważam, że wiersz przydługi, tzn. może nie tyle przydługi, co strasznie ciasny, za dużo fraz, przez to bardzo topornie mi się czytało, mało przejrzysty.
Podobają mi się metafory, których używasz, tylko ciężko jest przystanąć. W moim odczuciu za dużo. W ostatniej strofie zawarłeś sedno utworu. To słońce, które zgaśnie spełnione miało chyba wiele na głowie. Z jednej strony optymistycznie, ale ja wyczuwam tutaj jakąś nieodwracalność i katastrofizm. Spełnione słońce jako coś już niepotrzebnego, coś, co idzie w odstawkę.
Pozdrawiam.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Snowboarder
ćwiartka
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pon 15:01, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
To zależy jak rozumiec słońce, które zgaśnie. To kwestia interpretacji. Do katastrofizmu trochę brakuje.
Ten wiersz jest z dedykacją, więc nie mogę zmienic. Osoba, dla której został napisany wie o co chodzi. Tu są sentymentalne myśli zawarte. Tyle
dzięki za komenty.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|