Zaściankowy monolog

LittleDragon

2008-11-20

tego roku będzie nieurodzaj na kartofle
stonka zeżarła z połowę liści
i nawozy gówno dały
a miastowe myślą że chłopu samo rośnie

choć dobrze że oni są
czasem miło tak popatrzeć
na opalające się zady
przewiązane tylko sznurkami
bo niby taka moda teraz

kulawa Zośka całe życie
nie smaliła się na słońcu a teraz
kiecki coraz krótsze zakłada
niby to dla listonosza

obiecał na zagranicę wywieźć
choć może i prawdę mówi
bo chłopy gadają że za zusowskie
pojechał i naczelnikowi kartkę wysłał

Bronek na wiśniaka nie pożyczył
bo ani renty ani za mleko
na poczcie pieniędzy nie dostał
to cholera wie jaka to prawda

dobrze że choć trawa obrodziła
bydlęta przynajmniej nie będą ryczeć

Dragon

Maximus

-sorry za same bużki, ale to jest fajna refleksja wiejsko -siejska.

LittleDragon

Taka miała być, są jeszcze chyba 2albo 3 w tym klimacie i 2 opowiadania, ale to może z czasem, dla niecierpliwych na meil wyślę Very Happy

menałe

...
jeśli opowiadanko ma refleksję wiejsko-sielską , to ja poproszę Wink

@psik

oceniałem już i powiem jeszcze raz że lubię Smile

ovoc_ziemii

Także już czytałam na gniocie. Trochę mało mi tu liryki, za bardzo prozaicznie. Wolałabym sklasyfikować jako prozę, co nie oznacza, że mi się nie podoba. Dobrze się czyta, stylizowane, a jednocześnie wydaje się takie naturalne.