zawsze kiedy patrzę widzę tylko ogień

nitjer

cień rzucony o ziemię prostuje się
i udając dobro które uczy się chodzić
rozdeptuje mi kogoś bliskiego

coś odrywa ciebie ode mnie jak zawleczkę
i nie mogę pozostać przewidywalny
ani sekundy dłużej

ten trzeci nie chce przecież być
wiecznie drugim

moja zbyt krótka
noc długich noży
staje się

nocą polarną

AS

na temat potknięć nie będę się wypowiadał,
na tej stronce na szczęście są profesjonaliści
osobiście nie lubię imiesłowów

znakomity tekst
i niezwykle celna psychologiczna prawda
podpowiem
jest w nas dziwny mechanizm
który pozwala na sformatowanie dysku z uczuciami
na zamrożenie emocji
to bardzo niebezpieczny proces

chroń swoje uczucia za wszelką cenę
nawet te poranione, nawet gdy bolą
nawet wtedy, gdy uważasz je za wirusy

właściwie to mówię do peela
ale w każdym utworze
niczym ślad linii papilarnych
zostaje piętno autora

serdecznie pozdrawiam

@psik

Pamiętasz nitjer mój komentarz. Dla mnie to jeden z tych utworów dla których warto spędzić bezowocnie wiele dni w necie by na NIEGO trafić. Niesie ładunek emocji - szczególnie w drugiej zwrotce - na pozór niemożliwy do przekazania słowem pisanym .Jednak uderza silniej niż mimika której tu przecież nie ma.

Powtórzę to co kiedyś napisałem - Zajebiaszczy

ovoc_ziemii

Znów wyjdę na lizusa:)
Wiersz bardzo ciekawy, a druga zwrotka to jego najmocniejsze ogniwo. Miło mi Ciebie czytać. Tak jak napisał @psik, to wiersz, który nosi w sobie ogromny ładunek emocjonalny- taki, który jestem w stanie wyczuć czytając go na monitorze. Widzę tutaj peela o rozbujanej emocjonalności a nie robota, jak to często bywa w internecie.

AS

przeraża mnie ta polarna noc

Magnus Awatson

nie rozumiem "nocy długich noży"

chyba chodzi o krzywdę, rany jakie peelowi przynosi nieszczęśliwa miłość

wydawać się by mogło że
"tamten to chłopak był bombowy....
....po nim zostały tylko wspomnienia czarne lakierki co jeszcze nie wiem" Razz

o ja to bym chyba tak zrobił a co tam

nitjer

ASie. Peel doskonale wie, że takie uczucia trzeba chronić przed zapomnieniem, wyparciem z siebie, unicestwieniem. Należy je koniecznie zachować żywe by w adekwatnych do tego okolicznościach móc uzewnętrznić, ukazać, może i ostrzec. Bardzo podnosi mój nastrój fakt, że uznajesz ten tekst za tak dobry.

Psiku. Pamiętam doskonale Twój krótki, ale jakże treściwy i satysfakcjonujący mnie komentarz. Cieszę się, że go tu powtórzyłeś i poszerzyłeś.

Ovocku Smile

Mnie również szalenie miło poznać Twoją kolejną przychylną mojemu pisaniu opinię. Fajnie, że lubisz czytać to, co udaje mi się ze świata doznań emocjonalnych przełożyć na język wierszy. Być może jednak część moich tekstów nie trafi do Ciebie tak dobrze jak ten. Moje bardziej zahaczające o tematykę kosmiczną utwory mogą wydać Ci się faktycznie zbyt robocie Wink

Awatusie. Istotnie chodzi o poczucie krzywdy, a nawet o zasygnalizowanie ogromnej i trudnej do powstrzymania, stojącej na bakier z rozumnymi przesłankami, chęci wzięcia rewanżu i przeważenia siłą szali na własną stronę. Noc długich noży zamieniona na noc polarną może być odczytywana dwojako. Niektórzy z czytelników zinterpretują ją jako budzące trwogę przedłużenie okresu bolesnego zadawania ran, a inni jako zamrożenie i ostateczne wygaszenie tych trudnych emocji w mrokach i lodowatym chłodzie.

Bardzo dziękuję Wam za uważne czytanie tego tekstu i uchwycenie tkwiącego w nim ładunku emocji oraz za interesujące oraz niezwykle satysfakcjonujące mnie komentarze.

Pozdrawiam Was serdecznie Smile

))

MUFKA · Gość

Touche!

nitjer

Mufko. Dzięki za zauważenie trafienia i cenny punkt przyznany temu tekstowi Smile